Tak mnie ostatnio pochłonęły papiery, że całkiem zapomniałam o dekoupażu.
Ta "kolekcja" czeka na pokazanie od wiosny, ale już ją wykończyłam, polakierowałam, domalowałam
i jest już gotowa, by się Wam pokazać w pełnej krasie.
Wewnętrzną stronę bransolety wykończyłam kobaltową farbą, ale na zdjęciu wyszła prawie czarna:(
Całość wyszła bardzo wesoło, może nawet niektórych zainspiruje do odwiedzenia Łowicza
- dla zainteresowanych więcej informacji tu.
7 komentarzy:
Piękne...i jakie śliczne, żywe kolorki...Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w wolnej chwili do siebie!
ślicznie wyszła ludowa kolekcja:) sama często sięgam po motywy ludowe:)
wspaniały komplet! podobają mi sie zwłaszcza te kolczyki prostokątne :) pozdrawiam
przepiękne :D
piękne!!!sama takie nosiłabym z dumą:))są cudownie kolorowe!!pozdrawiam
Jak nie lubię tego motywu tak siadłam z dziobem otwartym z zachwytu. Piękna kolekcja, świetny "szklisty" połysk. Cudo! Pozdrawiam cieplutko.
świetna kolekcja, piękny ludowy motyw wprawił mnie w zachwyt i znowu chylę czoła przed twym talentem siostro
Prześlij komentarz