Kochani, czas mi tak przeciekła przez palce, że nawet nie miałam kiedy życzyć Wam Wesołych Świąt!
Za rok obiecuję poprawę:) a teraz, by już nie odwlekać przyjmijcie moje życzenia noworoczne.
Życzę Wam samych pogodnych dni, uśmiechu na twarzy na co dzień i od święta, by zawsze był ktoś z kim możecie tą radość dzielić, a i w smutku by Was nie opuszczał .
Twórcom weny nie opuszczającej, a nieśmiałym i nie wierzącym w swoje umiejętności odwagi!
A wszystkim dużo "wolnego" czasu :D
***
W moich kieliszkach już niedługo szampan, a na razie kolczyki ;)
2 komentarze:
Wybacz, że "Zaśmiecam" ale...
Jestem Monika.Właścicielka bloga Mamusiowo Dzieciowego.. Przychodzę ze sprawą.. taką życia i śmierci.. dosłownie..
... I nadeszła burza.. znikąd.. bo tego dnia "niebo" było czyste, nie "skażone" żadną chmurą. Nikt nie był w stanie przewidzieć wielkich zmian.. Nie było "uprzedzającego" deszczu.. tylko cisza, przed BURZĄ. I nagle wichura(!) Piorun - jeden, za drugim... Niepokój, strach.. i padła diagnoza.. Franio, potrzebuje pomocy..nie takiej z kaprysu... nie z chęci podniesienia komfortu swojego życia.. ale z samej CHĘCI ŻYCIA..
Na blogu artykuł, o Franiu.. Potrzebuje pomocy.. Organizuję licytację dla tego Bąka i zbiórkę pieniędzy... czy mogłabym liczyć na udostępnienie? Wielką pomocą byłoby także przekazanie czegoś na samą licytację.. nie musi to być rzecz nowa.. link do historii Frania
http://zawodkobieta.blogspot.com/2014/01/niech-franiowi-wiatr-zawsze-w-zagle.html
link do wydarzenia:
https://www.facebook.com/events/286487541499557/
Bardzo inspirujący artykuł. Pozdrawiam !
Prześlij komentarz