To była moja Siostra, której dziękuję za cierpliwość i wyrozumiałość, bo moje podejście do modela czasami jest bardzo przedmiotowe;)
a ta osóbka poniżej to moja wspólniczka w tym przestępstwie, a zarazem pomysłodawczyni całej sesji wykonanej w spartańskich, choć nostalgicznych warunkach.
więcej szczegółów tutaj
pozdrawiam wszystkich zaglądających , a moje candowiczki uspokajam i zapewniam, że o nich nie zapomniałam:)
1 komentarz:
zdjecia przesliczne pozdrawiam ciepluteńko
Prześlij komentarz