Te tła mnie wykończą, nie mogę się zdecydować...
Ostatnio miałam typowo jesienny- pomarańczowy, cieplutki, z pięknymi czerwonymi liśćmi klonu azjatyckiego, ale czas zmienić klimat...
i tu zaczął się problem:)
Najpierw postawiłam na śliczną, słodką grafikę dziecięcą( ostatnio bardzo lubię te klimaty), ale ilość elementów wprowadzała chaos kolorystyczny, a do tego nie była najlepszym tłem dla i tak kolorowych moich prac, wiec tym razem postawiłam na prostotę.
Ciekawe na jak długo mnie to zadowoli, bo strasznie lubię zmiany;)
A tym czasem papierowe dzwoneczki:
jest jeszcze jeden, ale nie cyknęłam fotki, dodam później;)
a tym czasem życzę mnóstwa radości z zaśnieżonego weekendu:))
2 komentarze:
Obecne tło jest w porządku, na pewno nie przyćmi uroku Twoich pięknych, kolorowych tworów :)) Pozdrawiam !!!
świetne te dzwoneczki!
Prześlij komentarz