Wiec czas na chwile wytchnienia:) Zobaczcie co "białego" Florka przygotowała na warsztaty ślubne "White"
Mój ulubiony bukiet z białych goździków, pełników oraz kilku egzotycznych dodatków.
Bukiet został wykończony atłasową szeroka wstążką i czarną bawełnianą koronką, nawiązującą do ciemnych środków pełników. Napisałam ciemnych, bo esencjonalna czerń w przyrodzie nie występuje:)
Dla nas to już nic nowego, ale nadal większość przyszłych Panien Młodych boi się odważnych rozwiązań, a jak widać czarne elementy powtarzające się w biżuterii i kwiatach idealnie do siebie pasują- może pójść za ciosem i czarne buty?:)
Zainteresowanym polecam także "czarne" tulipany- rewelacyjny pomysł dla odważnych:)
***
Kolejna propozycja to dość tradycyjny bukiet z białej eustomy, ale z dużą ilością szaro-zielonego eukaliptusa, którego zapach, na pewno będzie przyjemnym dodatkiem. Bukiet wykończony delikatną wstążką w kolorze kości słoniowej.
***
Kolejny bukiet to kompozycja małych różyczek, frezji i kilku egzotyków prosto z Australii :)
Istotnym elementem dekoracyjnym była aksamitna tasiemka w tym samym brązie co "kwiatki".
***
Niestety tej wiązance nie wykonałam zbyt wiele zdjęć. Może dlatego, że była taka skromna- frezja + goździk gałązkowy, ale za to idealnie pasowała do jednej z najpiękniejszych sukni jakie widziałam w życiu!
Dopełnieniem były piękne, bardzo długie kolczyki, które dodatkowo podkreślały smukłą szyję modelki. Zwróćcie uwagę na fryzurę- kompletnie nie ślubna- kucyk:)
***
Teraz czas na tzw. galanterię ślubną czyli dodatki florystyczne.
Zaproponowałyśmy wianek i bransoletkę.
Wianek jest ciekawą alternatywa dla welonu, choć wcale nie musi go wykluczać.
Ten akurat był wykonany z bardzo trwałych kwiatów czyli eustomy i goździka, więc Panna Młoda może mieć w ten dzień spokojna głowę;)
Coraz popularniejsze stają się również kwiatowe bransoletki, które pięknie się komponują z prawdziwą biżuteria.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz