Moje rozkojarzenie sięgnęło zenitu!
Zaczęło się w niedzielę od długo oczekiwanej lekcji jazdy (prawie 3 tygodnie, a egzamin w piątek!) pomyliłam godziny i o20.00 czekałam na lekcję, która -teoretycznie- odbyła się o 13.00!
A co robiłam o 13? Scrapowałam ! Lo na wyzwanie Scrap.com.pl- tylko nie z ich papierów!
Za to z papierów kupionych u nich zrobiłam kartkę na wyzwanie Scrapujących Polek, tylko zapomniała wrzucić!
Boże! Co się ze mną dzieje!? Czy ten upał wysuszył mi mózg? czy tylko ja tak mam?
Tak wygląda scrap zrobiony z papierów Papermanii i Craft House
A tak zapomniana kartka
Wszystko co powinno być: literki i rozetka:
Ciekawe co jeszcze może się zdarzyć:) ?
4 komentarze:
Może pamięć osłabła, ale widzę, że wena nie opuszcza, bo dzieła są śliczne :)
O jej czekam na pozytywne wieści i trzymam kciuki :-) za pomyślność egzaminu i scrap i kartka piękne :-)
Oj Monika hi hi no to sobie poprzestawiałaś godziny ;-)
A i trzymam kciuki :-)
pozdrawiam ciepło
świetny scrap !
nie wiem, czy juz po, czy jeszcze przed - ale kciuki trzymane, pamiętane :)
p.s. wysyłam maila w sprawie fotki komunistów ;)
Prześlij komentarz