Moje dziecię znane jest z tego, że potrafi zasnąć w różnych - niekoniecznie przystosowanych do tego- miejscach. Tutaj akurat po bożemu w łóżku, ale tak słodko, że nie mogłam się oprzeć i musiałam stosownie ją "oprawić".
Stworzone do tego wydały mi się Ilsowe papiery z kolekcji La maison rose oraz odrobina Lekcji miłości, kilka naklejek, odrobina koronki i Scrapińcowy napis potraktowany tuszem i pudrem holograficznym, a do tego wszystkiego jeszcze dwie serwetki: papierowa i wycinana.Kilka maźnięć brokatem i gotowe:)
Słodko pozdrawiam i życzę udanego długiego weekendu:)
1 komentarz:
słodziutki:)
Prześlij komentarz