Na Scrapowisku było suuuper! Mam nadzieję, że niedługo to powtórzymy, bo jednak na żywo to co innego niż wirtualnie, wszystko można dokładnie obejrzeć, pomacać, no i przede wszystkim wreszcie spotkać się z tymi wszystkimi cudnymi rączkami, które na co dzień nieśmiało podglądam.
Obkupiłam się niestety nie tak bardzo jak bym chciała, ale nic straconego tylko Poczcie trzeba będzie dać zarobić;) Na następne Scrapowisko już zaczynam zbierać do skarbonki:)
A to efekty pracy z nowościami:
Nie gustuję w religijnych motywach, ale postanowiłam spróbować.
A to już papiery Primy- po prostu urocze, już niedługo powstanie z nich coś wyjątkowego, ale to niespodzianka:)
W poprzednim poście jeszcze Ulica Ptasia- przecudnie kolorowa, dokładnie to co lubię:)
3 komentarze:
Bardzo fajne karteczki, z dziewczynkami Primy słodkie :)
Te zrobione z wykorzystaniem Primy sa rewelacyjne.
Rewelacyjne sa te papiery, dziewczynka jest taka słodka ;)
Prześlij komentarz