Zawód z pasją
- Często zdarzają się sytuacje, w których nie potrafimy wyrazić naszych uczuć za pomocą słów, nie mamy odwagi, aby to zrobić, albo nie mamy możliwości. Bywa też tak, że same słowa to za mało i chcielibyśmy znaleźć sposób, aby dodać im emocji. Floryści i florystki to osoby, które wiedzą jak to zrobić - opowiada Janina Kwapisz, organizatorka akcji - To oni uważnie wysłuchają i zrozumieją co chcemy powiedzieć bliskiej osobie lub całemu światu, a potem wyrażą to tworząc piękne kwiatowe dzieła sztuki. Takim dziełem będzie nie tylko bukiet kwiatów, ale także stół przy którym zjemy wyjątkową kolację czy pomieszczenie, w którym organizowane jest przyjęcie rodzinne lub firmowe.
- Często zdarzają się sytuacje, w których nie potrafimy wyrazić naszych uczuć za pomocą słów, nie mamy odwagi, aby to zrobić, albo nie mamy możliwości. Bywa też tak, że same słowa to za mało i chcielibyśmy znaleźć sposób, aby dodać im emocji. Floryści i florystki to osoby, które wiedzą jak to zrobić - opowiada Janina Kwapisz, organizatorka akcji - To oni uważnie wysłuchają i zrozumieją co chcemy powiedzieć bliskiej osobie lub całemu światu, a potem wyrażą to tworząc piękne kwiatowe dzieła sztuki. Takim dziełem będzie nie tylko bukiet kwiatów, ale także stół przy którym zjemy wyjątkową kolację czy pomieszczenie, w którym organizowane jest przyjęcie rodzinne lub firmowe.
"niewielkie" kompozycje w strusich jajach położone na wianuszkach z mchu świetnie się nadają do dekoracji wielkanocnego stołu, szczególnie jeśli nie mamy głowy do zmieniania wody;)
można wykonać również wersje mini w jajkach kurzych lub gęsich
kolejna propozycja wykorzystania skorupki strusiego jaja
śniedek ostatnio bardzo przypadł mi do gustu, co mieści się w trendach światowych, które ostatnio skupiły się na biało-zielonej kolorystyce co widać również w kompozycji ponizej
kompozycja minimalistyczna, wręcz graficzna z wykorzystaniem tylko jednego storczyka-piękno w czystej formie
tu niewiele napiszę: REWELACJA! kompozycja Zygmunta Sieradzana, młodego bardzo zdolnego florysty, który ma już na koncie całkiem poważne osiągnięcia
kolejny sposób na skorupkę;)
Na koniec wiązanka ślubna, w którą "zaplątało się" malutkie anturium, które przez niektórych jest uważane za brzydki, plastikopodobny jęzor z czasów PRLu, a w rzeczywistości jest coraz częściej doceniany właśnie za czystą formę, trwałość i niezliczoną ilość odmian.
1 komentarz:
Cudne!!
Prześlij komentarz