Cieszę się jak dziecko sięgając po moje przydasie. Zaszalałam z jednym z moich ulubionych zdjęć Niny. Jak niektórzy wiedzą, wspópracuję z Floral Deco i czasami Nina staje się moją modelką- tu w wianku Panny Młodej z peonią w roli głównej.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Floral Deco. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Floral Deco. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 24 stycznia 2019
niedziela, 21 grudnia 2014
piątek, 19 września 2014
Fabrykant w amarantach
Odcienie różu cieszą się dużą popularnością w czasie dobierania kolorystyki dekoracji ślubnej.
Kilkukrotnie już dekorowana przez Florkę Rezydencja na Rudzie u Fabrykanta w Łodzi tym razem opływała w amarantach.
Przed:
Po :
Mniejsze dekoracje w niskich pucharkach
Wysokie dekoracje w kielichach skomponowane z hortensji, storczyka tajlandzkiego, eustomy, róż, różyczek gałązkowych, szarłatu oraz goździka gałązkowego i peonii.
Tradycyjna kompozycja na stole Państwa Młodych, wzbogacona wysokimi świecznikami.
Mało estetyczne krzesła zostały przykryte białymi pokrowcami i przewiązane atłasową, amarantowa szarfą. Każda serwetka (materiałowa) została ozdobiona wstążką, która dekorowała także bukiet Panny Młodej, a pięknie dopełniała kolorystykę winietek i prezentów dla gości.
wtorek, 22 lipca 2014
Dzikie Wino - ślub w plenerze
W ostatni weekend Floral Deco wyjechało do Dzikiego Wina.
Tym razem szykował się ślub w plenerze, a my mogłyśmy wykazać się niemalże cyrkowym talentem przydatnym w skakaniu po drzewie ;)
Dużo pracy, dużo potu (30 stopni!) i duuużo śmiechu, a na koniec duża satysfakcja :D
Było bardzo radośnie i kolorowo- bardzo lubimy takie klimaty. Niestety bardzo rzadko spotykamy Panny Młode na tyle odważne, by odejść od tradycyjnej bieli, kremu i pudrowego różu.
Dziewczynki sypiące płatki róż miały na głowach wianki- jedyny biały akcent.
Ceremonia ślubną odbyła się pod wiśnią udekorowaną białymi wstążkami i papierowymi pomponami.
Na trawie ustawione były latarenki, które wieczorem dodały ceremonii blasku.
Życzę Młodym kolorowego i radosnego życia, bo po takim ślubie nie może być inaczej :)
wtorek, 24 czerwca 2014
Parzęczew zaprasza :)
Tym razem Florka miała przyjemność zdobić wyjątkowy kościół. 30 kilometrów za Łodzią znajdziecie Parzęczew- małą osadę, w której życie płynie spokojnym, sielskim rytmem. Sercem i centralnym punktem na mapie jest kościół z początku XIX wieku. Z zewnątrz wygląda na typowy, ale powinniście zajrzeć do środka- nie będziecie zawiedzeni! Znajdziecie piękne elementy drewniane, polichromie malowane przez ucznia Matejki- Aleksandra Przewalskiego i monumentalny "mural" jak by to się dzisiaj powiedziało;) Robi niesamowite wrażenie! Interesujące są szczegóły techniczne: Obraz został namalowany farbami olejnymi na świeżym tynku wzmocnionym jajkami oraz pakułami lnianymi i sierścią zwierzęcą. Nie zmienia to faktu, ze polecam jako przystanek w wakacyjnych wędrówkach :)
...ale wróćmy do kwiatów :) Jak widać miało być tradycyjnie, słodko, biało- różowo i wszędzie! Dwie dekoracje w głębi, jedna duża przy ołtarzu, dwie po bokach-przy świecznikach, ołtarze boczne, dekoracje krzeseł -młodych i świadków oraz dekoracja ławek i na koniec świeczki :)
Na deser wiązanka- zdjęcie zrobione w ostatniej chwili ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)