Aqua jest chyba najpiękniejsza różową różą jaką znam. Ma niesamowity odcień różu- na granicy ciepłego i zimnego. W zależności od użytych dodatków można uzyskać interesujący nas efekt. Na początku myślałam o zastosowaniu fioletowej eustomy, ale ostatecznie poszłam w stronę słodyczy i wkomponowałam białą, którą przełamałam amarantowym goździkiem gałązkowym. Ostatecznie uzyskałam efekt, o który mi chodziło- wiązanki słodkiej, ale nie przesłodzonej:)
Niestety zdjęcia robiłam przy różnym świetle, co się odbiło na kolorystyce,
a poniżej przypinka do włosów w dwóch wersjach- mniejszej i większej
Butonierka dla Pana Młodego z kryształkami, zaś dla Świadka była nieco mniejsza i bez kryształków;)
a poniżej butonierka dla "dziewczyny czytającej"
i bukiet dla Świadkowej
Do tego doszły jeszcze dwie butonierki, ale ich już nie sfotografowałam i małe "bukieciki" dla dziewczynek z jednej róży:)
Sesja ślubna odbyła się w poniedziałek i biorąc pod uwagę fakt, że dopiero w okolicach półmetku wesela, ktoś sobie przypomniał, że w wazonie, w którym stoi bukiet nie ma wody, to stan jego jak widać na zdjęciach był nadzwyczaj dobry.
Daje to świetne rekomendacje tej wyjątkowej róży, którą polecam nie tylko przyszłym Pannom Młodym:)
3 komentarze:
Świetne kompozycje ślubne! Aquę lubię, ale bardziej od niej wolę Cool Water - bliżej tajemniczego fioletu ;)
Aqua to moja ulubienica - lubię ją za kolor, kształt pąka, za trwałość, brak kolców ;),delikatność i lekkość i tą kameleonowość, o której pisałaś. Bukieciki śliczne! Pozdrawiam serdecznie!
jak zwykle dopięłaś guziczek i postawiłaś kropkę nad i bez Ciebie i Twoich bukietów ten ślub nie wyglądałby tak pięknie
Prześlij komentarz