Swego czasu Siostra przywiozła mi w prezencie "aksamitny papier". Niestety na zdjęciu nie da się pokazać tej miłej miękkości:( Długo szukałam pomysłu na jego zastosowanie i trafiły się urodziny Śwagra, a kiedy wiem dla kogo coś mam zrobić to i jakoś o pomysł jest łatwiej- wyszła chyba wystarczająco męska?
niedziela, 31 października 2010
czwartek, 28 października 2010
Na bordowo
Bardzo lubię bordowy, głęboki, ciepły, chciałoby się powiedzieć esencjonalny kolor.
Świetnie wyglądają w nim zarówno brunetki, jak i blondynki, więc jako cecha charakterystyczna prezentu-obojętnie czy będzie to biżuteria, apaszka, czy inny dodatek (wino;) -będzie się doskonale komponował z osobą obdarowaną.
Już zaczynam myśleć o świętach:)
czwartek, 21 października 2010
Karteczka nr5
Znowu nadarzyła się okazja, bym mogła sprawdzić moje umiejętności karteczkowe.
Może nie jest to cudo, ale nie jest chyba tak źle;) Jak patrzę na dzieła niektórych dziewczyn to mnie zatyka, ale cały czas ćwiczę:)
wiem, wiem...powinnam "przeszycie" wykonać na maszynie, ale nie wiem co by sobie pomyśleli sąsiedzi o 23, a niestety o normalnych godzinach miałabym zbyt wielu pomocników;)
Chyba dopadła mnie jesienna chandra...
Mam wielką chęć zrobić coś bez pośpiechu, w spokoju i ciszy, a nie na kolanie, kiedy wreszcie dzieci śpią, a ja jeszcze nie padam na twarz. Niektóre Mamy wiedzą co mam na myśli;) bo inne chyba mają krasnoludki do pomocy, lub podwójną robotę tak jak Bea, ale jej prace nawet z dwójką pomocników wychodzą perfekcyjnie! Dziewczyny jak wy to robicie!?
dobra, ponarzekałam sobie i teraz wracam do roboty:)
Mam nadzieję, że resztę jesieni spędzę w lepszym nastroju;)
wtorek, 19 października 2010
zielone jabłuszko
Motywem przewodnim tego ślubu-wesela-jak nie trudno się domyślić było zielone jabłuszko. O symbolice nie będę się tu rozpisywać, gdyż dla młodych kompletnie nie miała ona znaczenia, a jedynie sama uroda wyżej wspomnianych owoców przesądziła o ich zastosowaniu. Cała dekoracja była utrzymana w dominującej, w tym sezonie biało-zielonej kolorystyce.
większa butonierka dla Młodego i trzy dla świadków
tzw. stroik jeszcze na mojej głowie;)
Jabłka na stole, na trawie, a nawet część się utopiła:)
Księga wpisów i wachlarze dla ochłody
wiązanka ślubna i reszta zdjęć do obejrzenia tutaj .
Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie nieco kolorowszy;)
wtorek, 12 października 2010
Nie tylko z łąk, wprost do Twych rąk
Pod takim hasłem w drugiej połowie sierpnia odbyła się wystawa kwiatów, zorganizowana przy współpracy prawie całego środowiska florystycznego i Miejskiej Galerii Sztuki im. H. Sienkiewicza. Latem nie zdążyłam Wam pokazać, więc nadrabiam teraz zaległości:)Ekspozycja trwała króciutko bo i też temperatury nie sprzyjały eksponatom, ale zainteresowanie pewnie kolejny raz zaskoczyło organizatorów.
Pełne uroku kompozycje wykonane na świecznikach.
Czosnek w poziomie-super!
Słonecznik- synonim lata, w zestawieniu z astrami przypominał o nadchodzącej jesieni (mimo 40stopniowych upałów)
Dwa rodzaje kompozycji- zdecydowanie ładniejsza ta z prawej;)
Ślimakowa kompozycja z eustomy-świetna!
Ta urzekła mnie splotem(!)
Kwiat Serwis jak zwykle same cudeńka
Duża przestrzenna kompozycja na specjalnym stelażu
a tu niespodzianka dla fanek filcowania:)
I kilka ciekawszych odmian róż, rodzimych producentów.
Niezwykle efektowne kompozycje z powyginanych rurek PCV(?)
Jak zwykle niezastąpiony, przy dużych kompozycjach rdest i kilka sposobów na czosnek:),
a poniżej eustoma i to wcale nie w dwóch kompozycjach...
ale w jednej z dwóch punktów widzenia:)
piękna i niewątpliwie ciesząca się wielkim powodzeniem, wśród gości.
Co tu dużo kryć, niewielu stać na takie kompozycje we własnym domu, a miło oko nacieszyć raz na jakiś czas, ale nie martwcie się, za rok kolejna wystawa:)
ps.na wszystkich chętnych , którzy chcieli sprawdzić się w roli florysty, czekały warsztaty rodzinne- dzieciaki wychodziły zachwycone!
Subskrybuj:
Posty (Atom)