sobota, 17 marca 2012

Sutasz

To mój debiut, więc proszę o wyrozumiałość:)
 Zawsze podobał mi się ten rodzaj biżuterii, ale niestety cena była zawsze przeszkodą w nabyciu takiego cudeńka. Postanowiłam więc zakasać rękawy i wziąć się do roboty, bo "przecież to nie może być zbyt trudne". Niestety, ale w tym temacie myliłam się po całości.
Nawet mi przez myśl nie przeszło jak jest to precyzyjna i trudna praca, a do tego niezwykle pracochłonna- teraz już wiem skąd cena:) 

Przypuszczam, że mój limit cierpliwości przeznaczony na taką twórczość został wyczerpany na długie miesiące;)

środa, 14 marca 2012

Wielkanocne kurczaki

Strasznie lubię "modyfikować" bazy kartkowe i tym to sposobem powstała pierwsza w tym sezonie kartka Wielkanocna. Kurczaki zostały mi jeszcze z zeszłego roku, bo chyba obudziłam się z zimowego snu, troszkę za późno. W tym roku mam nadzieję się wyrobić o czasie, tym bardziej, że mam kilku potrzebujących, więc rękawy trzeba wcześniej zakasać. 

 Kropelki "rosy" na kwiatkach to jedyny dodatek- czyli jak zwykle im mniej , tym lepiej:)


Dzięki za odwiedziny i wszystkie komentarze, i przypominam o Foto Candy :)

sobota, 10 marca 2012

Różane zaproszenia ślubne

Dzisiaj witam Was zaproszeniami ślubnymi.
Jeżeli pamiętacie moje propozycje, to szybko domyślicie się, który projekt został zaakceptowany, choć nie obyło się bez komplikacji. Panna Młoda chciała zaproszenia jasne-kremowe, ale ostatecznie zgodziła się na nieco więcej ciemnych odcieni, niż to początkowo zakładała. Okazało się, że żaden sklep w Polsce nie ma Usłane Różami 01, czyli tego najjaśniejszego! Ja potrzebowałam 15 arkuszy, ale nie wiem czy by mi się udało zebrać w kilku sklepach całość- nie wspomnę o sumie przesyłek. Dostałam nawet bardzo miłą propozycję odkupienia  z zasobów prywatnych (niestety nie pamiętam z jakiego sklepu).

Zdecydowałyśmy, że równie dobrze będzie wyglądać papier z dodatkiem brązu czyli Usłane różami 02.
Tiul okalający ciemniejszą cześć papieru przymocowałam perłowym ćwiekami.
 Gołąbki potraktowałam embosingiem i pudrem holograficznym.
Koniec końców, choć  w nieco zmienionej kolorystyce zaproszenia prezentują się tak:


 Zaproszenia są na trzech poziomach, ale niestety tego zdjęcia nie uchwyciły.

 Do kompletu powstała także księga gratulacyjna z podwójną funkcją.
Rzecz w tym, że księgi maja średnio 20-30 kart, ale by zapełnić je gratulacjami, musiał by to być iście królewski ślub, wiec ja zawsze w rozmowach z młodymi polecam podzielić księgę na część przeznaczoną na wpisy gratulacyjne, a drugą część na album.

 Serduszko potraktowałam tuszem i pudrem holograficznym. 
 Zwykły ćwiek wykleiłam kawałkiem papieru i pokryłam medium szklącym.
 Wykorzystałam sporo taśmy dystansowej:)
Strona 1

 2 i 3 karta to miejsce na gratulacje.
Dobrze jest jeśli rodzice Młodych wpiszą się znacznie wcześniej, bo z reguły w dniu ślubu, nie maja głowy do tego typu spraw;)
 Wszystkie kolejne strony zostały ozdobione stemplami Viva Decor (zakup z zeszłorocznego scrapowiska:)
Zaznaczyłam także miejsca na zdjęcia w formacie 13x18- najpopularniejszego dla uwiecznienia wszelkich uroczystości.

Księga zmieści 20 zdjęć, ale nie będę Was męczyć wszystkimi stronami, choć każda jest inna:)
Powstanie także 60 winietek na stół, numeracja stołów i plan rozmieszczenia gości, ale to dopiero w maju, kiedy goście potwierdzą swoją obecność.

Nooo... i to koniec.
Dziękuję, za liczne odwiedziny i miłe słowa:)
Pamiętajcie o Foto Candy- czas do północy 23 marca!

poniedziałek, 5 marca 2012

Just for You

Ta karteczka już dawno chodziła mi po głowie i traf chciał, że Scrapujące Polki wymyśliły wyzwaniową kartkę z girlandą. Oczywiście strasznie mnie to ucieszyło, bo ktoś stanął nade mną z batem i oto efekt:)

 Nie bardzo wiedziałam jaki tekst mam umieścić na tej kartce i z pomocą przyszedł mi ten ćwiek, a przy okazji dodałam też na tagu z tej samej kolekcji kwiatka, ale nie jestem co do niego przekonana, choć niewątpliwie jest miłą oprawą.

W środku oczywiście znalazło się miejsce na życzenia i na jeszcze jednego misia:)

Miś jest potraktowany embosingiem  i moim ulubionym pudrem opalizującym, a chorągiewki i tag brokatem w płynie. 
Jak wiecie zbliża się łódzkie scrapowisko i mam nadzieję, że po pierwsze nacieszę me oczy całym dobrodziejstwem wystawców, może coś ciekawego zakupić, co umknęło mi w wirtualnym świecie sklepów, no i ponownie spotkać wszystkie papierowo zakręcone wariatki:)
Może ktoś z zaglądających będzie na warsztatach 7-dots-studio "Eleganckiej kartki"? Ja będę i strrrrrrasznie się cieszę. Radość ma jest porównywalna do euforii związanej z wizytami w Ikei- kto mnie zna ten wie o czym mówię;)
A w następnym poście pokażę wam "moje" zaproszenia ślubne, czyli efekt końcowy przymiarek, które już Wam pokazywałam.
Tymczasem życzę wam słodkich snów i przesyłam słodziakowe uśmiechy od moich dzieci




wtorek, 28 lutego 2012

Kolor

Na wyzwanie Scrapujacych Polek stworzyłam mój pierwszy "pełnowymiarowy" scrap 30x30
 i obeszło się bez bólu, choć w pierwszym momencie tak duża powierzchnia zadziałała na mnie nieco deprymująco:) Asica.p wie co pisze;)
miało być minimum 5 kolorów i zdjęcie
wszystko jest 5 to: żółty, czerwony, pomarańczowy, zielony, niebieski , a na dodatek biały:) 

Kilka kropli "wody" spadło też na zdjęcie


 
 Gotowe elementy bardzo mi ułatwiły życie:)

Jedyne czego mi tu brakuje to chlapnięcia, najlepiej biała lub niebieska farbą, ale niestety tego jeszcze brak w moim warsztacie, choć poważnie się przymierzam odkąd zobaczyłam świetny tutorial o użyciu wszelkich mediów, ale niestety zapomniałam na jakiej stronie to znalazłam- dodam, że rodzimej! wiec nie mogę wstawić linka, choć bardzo bym chciała. Może też to widziałyście? Będę wdzięczna za jakikolwiek ślad:)
Ufff... debiut mam za sobą:)

Przypominam o FotoCandy:)  Może to być prezent dla Was, ale i dla całej rodziny, sesja z przyjaciółką lub przyjacielem;) tutaj zostawcie komentarz.

...a za oknem znowu pada śnieg...


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...